Względem stycznia koszyk dóbr konsumpcyjnych badany przez
statystyków GUS podrożał o 1,2 proc. Miesiąc wcześniej odnotowano miesięczny
przyrost CPI aż o 2,5 proc., mimo że w poprzednich miesiącach miesięczna
dynamika wydawała się hamować. W grudniu wyniosła 0,1 proc., w listopadzie
0,7 proc., a w październiku 1,8 proc. W ostatnich miesiącach inflacja stała się jednym z najgorętszych
tematów ekonomicznych w polskiej debacie publicznej. Więcej o tym, w
jaki sposób powstaje wskaźnik mierzony przez GUS przeczytasz w artykule
“Jak GUS mierzy inflację? Statystycy wyjaśniają”. “Dostrzegliśmy konieczność włożenia do koszyka np. medycznych usług diagnostycznych, zwiększenia zakresu usług cateringowych, natomiast zrezygnowaliśmy z obserwacji usług, które wiążą się z naprawą różnych sprzętów” – wskazała.
Jakie będą składki ZUS przedsiębiorcy w 2024 roku? Zgodnie z przyjętymi założeniami projektu budżetu państwa na 2024 r., przeciętne wynagrodzenie wyniesie zł. O tyle wzrośnie też wysokość składek ZUS dla firm. Maksymalne stawki podatków i opłat lokalnych na 2024 rok zebrane w tabelach. Zobacz, jakich kwot nie może przekraczać podatek od nieruchomości, podatek od środków transportowych, opłata od posiadania psa, opłata reklamowa, opłata targowa i opłata klimatyczna (miejscowa i uzdrowiskowa), uchwalane przez Twoją gminę. Postępowanie wymiarowe w zakresie spadku jest często inicjowane przez urzędy skarbowe, gdy spadkobiercy zapominają o złożeniu zeznania podatkowego po śmierci spadkodawcy.
Dowiedzieliśmy się jedynie, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych były o 12,7% wyższe niż rok wcześniej (w marcu
wzrosły „tylko” o 9,2% rdr). Aż o 27,8% wyższe niż przed rokiem były ceny paliw
(wobec +33,5% rdr w marcu). Bardzo mocno podrożały też nośniki energii – według
GUS-u były one średnio o 27,3% droższe niż przed rokiem (w marcu odnotowano
wzrost o 23,9% rdr). W marcu Główny Urząd Statystyczny udostępni aktualny koszyk inflacyjny na bieżący rok.
- – Podczas przygotowywania zmian na 2023 rok poza nazwą towaru lub usługi, dla którego notowane są ceny w okresach miesięcznych, szczególną uwagę zwracano na specyfikację podstawowych cech jakościowych, takich jak np.
- Emocje będą większe niż zwykle, ponieważ doroczna publikacja zmian w
koszyku inflacyjnym dotyczyć będzie wyjątkowego, naznaczonego pandemią roku. - “Co roku zgodnie z metodologią przyjętą w badaniu, GUS modyfikuje tzw. strukturę wag, czyli udział poszczególnych grup towarów i usług we wskaźnikach inflacji” – powiedziała.
Wagi pozostają stałe w ciągu danego roku kalendarzowego. – W związku z tym wpływ zmian cen w poszczególnych grupach na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem różni się od publikowanego przy wstępnych danych za styczeń br. Według ostatecznych danych w styczniu br. Roku ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 16,6 proc., wobec wstępnie szacowanego wzrostu o 17,2 proc.
Inflacja za cały rok 2022: 16,6% czy 14,4%? Kto ma rację?
Żywności oraz napojów alkoholowych i tytoniu. Niższą wagę będą mieć z kolei odzież i obuwie, rekreacja i rozrywka, restauracje i hotele oraz transport. Nadchodząca rewizja koszyka inflacyjnego będzie w szczególny
sposób naznaczona ubiegłorocznymi wydarzeniami kontrola wewnętrzna uczestników rynku papierów wartościowych związanymi z pandemią. Ekonomiści oceniają, jaki wpływ będzie to miało na dane o polskiej inflacji. Przy badaniu zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych przez Główny Urząd Statystyczny pomagają ankieterzy, ale i też same sieci handlowe.
- W przyjętym wstępnie pod koniec sierpnia br.
- Gospodarstwa domowe pracowników, rolników, pracujących na własny rachunek, emerytów, rencistów[a] oraz gospodarstwa utrzymujące się z niezarobkowych źródeł.
- Dodała, że “chodzi o to, żeby przekazywane przez nas informacje odzwierciedlały w najlepszy sposób, co konsumenci kupują i ile wydają np. na mleko, warzywa i owoce czy sprzęt RTV/AGD”.
- To będzie pierwszy raz, gdy zastosuje nowy koszyk inflacyjny, na którego podstawie ma odtąd wyliczać zmianę cen usług i towarów.
I pojawiła się sytuacja, którą w moich webinarach (w portalu Opiekun Inwestora) już od 2019 roku określam nazwą Paradoksu Inflacyjnego. Dodajmy do tego, że niższa inflacja wcale nie oznacza, że
ceny sklepach zaczną spadać. Spadek inflacji olej nadal traci w cenie: prognoza na listopad 8-forex znaczy tylko
tyle, że ceny będą rosły wolniej, niż rosły przez poprzednie 12 miesięcy. Dopiero deflacja – czyli wzrost wartości pieniądza – pozwoliłby na spadek cen
nominalnych. Na to się jednak w najbliższych latach nie zapowiada.
Z ich treścią Rada Polityki Pieniężnej zapozna się już na posiedzeniu zaplanowanym na 7-8 marca, przez co pierwsze szczegóły trafią do opinii publicznej już wówczas. Daty publikacji pełnego raportu z projekcjami NBP jeszcze nie znamy, jednak prawdopodobnie przypadnie ona na tydzień rozpoczynający się 13 marca. Również ekonomista PKO BP Marcin Czaplicki jest zdania, że w nowym koszyku mocno wzrośnie udział m.
Analogicznie, w roku bieżącym bazować będziemy na poprzednim, który
przyniósł ostre zamknięcie gospodarki na długie tygodnie. Pandemia miałaby ustąpić, to problem powróci – dane o inflacji ponownie będą bazować na strukturze wydatków odmiennej od bieżącej. Z kolei Narodowy Bank Polski przekazał w czwartek, że inflacja bazowa – po wyłączeniu cen żywności i energii – w lutym 2023 roku wyniosła 12 procent, licząc rok do roku. Dla porównania, w styczniu wskaźnik był na poziomie 11,7 procent.
Światowy rynek paliw wygląda coraz dziwniej, diesel w jeden dzień potaniał o 6 proc.
Daje to nam zatem pełen przekrój cenowy. Na pewno w kolejnych tygodniach bardzo ciekawe będzie to, jak ukształtują się ceny. Rynek zastanawia się, czy po wyborach ceny na stacjach pójdą nagle w górę – i jaki wpływ będzie miało to na nasze zakupy. Można powiedzieć, że ceny się ustabilizowały. W zeszłym tygodniu było taniej o 0,2 proc., tym razem jest drożej – także o 0,2 proc.
NBP: inflacja bazowa w 2023 r. wyniesie 10,3 proc., a inflacja konsumencka wyniesie 13,1 proc.
Dwucyfrowa inflacja bazowa jest sporym wzywaniem dla władz
monetarnych. W teorii zakłada się bowiem, że jest ona pochodną siły popytu
krajowego i pozostaje pod znacznie większą kontrolą banku centralnego niż „szeroki”
wskaźnik CPI, w którym sporo „ważą” ceny paliw, energii czy żywności. Ceny w
tych kategoriach „niebazowych” uznaje się za mało zależne od krajowej polityki
monetarnej. W lutym inflacja
cenowa w Polsce wzrosła do najwyższego poziomu od 2011 r.
Pandora Gate. Lidl i Biedronka rezygnują ze współpracy z influencerami
W skali miesięcznej ceny poszły w górę o 2,0% po
wzroście aż o 3,3% mdm odnotowanym w marcu. Problem w tym, że za bardzo nie widać oznak hamowania tzw. Inflacji bazowej, czyli co zainwestować w pieniądze na spokojnie wskaźnika cen dóbr konsumpcyjnych z pominięciem paliw,
żywności i energii. Analitycy szacują, że w lutym bazowa CPI sięgnęła 12% i nie
wiadomo, kiedy zacznie się obniżać.
Nowy koszyk i walka z “kurczflacją”. “Szczególną uwagę zwróciliśmy na gramaturę towarów”
Środowisko inflacyjne rodzi jednak szczególne problemy. Temat postanowił skomentować nawet prezes NBP Adam Glapiński, który na konferencji po lutowej decyzji RPP stwierdził, że zmiana koszyka “budzi jego niepokój”. Ekspertka zapewnia ponadto, że w 2023 r. GUS monitorując ceny, wyjątkowo dokładnie sprawdza skład i gramaturę produktów. Ma to – jak wskazała – zapobiegać pozornej niezmienności ceny, poprzez zmniejszenie jego rozmiarów czy zmianę składu produktu.
Wykaz towarów i usług w koszyku
Niewidziany od dekad wzrost cen dotyka prawie całą Europę, Stany
Zjednoczone, Australię i wiele krajów rozwijających się. W Niemczech
inflacja CPI w kwietniu sięgnęła 7,4% i poprawiła 40-letnie maksimum z marca. Holandia właśnie zaraportowała wzrost
cen o 11,2%, a Francja o 5,4%. Polski pieniądz traci siłę nabywczą w najszybszym tempie od
24 lat. W kwietniu ceny dóbr konsumpcyjnych rosły w tempie przeszło 12% w skali
roku – wynika ze wstępnych danych GUS. “Wynika z nakładania się w jednym czasie szeregu czynników o charakterze zewnętrznym i wewnętrznym. Wśród nich na pierwszym miejscu wymienić należy rosnące dynamicznie ceny paliw i energii, co jest zjawiskiem globalnym i dotyczy większości rozwiniętych gospodarek” – czytamy dalej.
Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych podwyższył prognozę wzrostu PKB Polski na ten rok do 4,2 proc. Instytut przewiduje, że polska gospodarka urośnie o 2,5 proc. R/r w przyszłym roku, a stopa bezrobocia z przewidywanego poziomu 5,1% na koniec br. Wzrośnie do 5,4 proc., co nie stanowi wyzwania w skali makroekonomicznej. Według Instytutu, w przyszłym roku inflacja wyhamuje do 7,3 proc.
GUS uaktualnia koszyk inflacyjny, co może wpłynąć m.in. Na zmiany wstępnego odczytu inflacji w styczniu 2023 r. Jak zauważają analitycy mBanku, urząd statystyczny w tym roku będzie miał utrudnione zadanie. Zaniepokojenie w tej sprawie wyrażał też prezes NBP. W każdym roku inflacja podawana jest na bazie wag w koszyku,
które ustalone zostały na podstawie struktury wydatków gospodarstw domowych w roku
poprzednim. Więc otrzymywaliśmy dane o inflacji w oparciu o koszyk z
2019 r., choć struktura wydatków w związku z pandemią uległa drastycznym
zmianom.
To, czego w najbliższym
czasie należy oczekiwać, to dalsze podwyżki stóp procentowych (w maju w
mojej ocenie o kolejne 100 pb) i dalsze przyspieszanie wskaźnika CPI. W
całym roku średnia inflacja będzie dwucyfrowa i może przekroczyć 12,0
proc., zaś stopa referencyjna NBP może ‘zatrzymać się’ na poziomie co
najmniej 7,0 proc.”. Główny Urząd Statystyczny (GUS) dokonał aktualizacji koszyka inflacyjnego na 2023 rok.